w kwadracie okna
w prostokącie drzwi
widzę
że już czekasz
kiedy znów do Ciebie przyjadę
choć zawsze mówisz
na pożegnanie
- nie musisz
masz przecież swoje sprawy
mam Mamo
każdy z nas ma
lecz gdy odjeżdżając
patrzę na drogę przed sobą
słyszę
jak Twoje serce
cichutko zamienia się w kalendarz
wiszący w kuchni na ścianie
- a w oczach kiełkują mi łzy
widzę
że już czekasz
kiedy znów do Ciebie przyjadę
choć zawsze mówisz
na pożegnanie
- nie musisz
masz przecież swoje sprawy
mam Mamo
każdy z nas ma
lecz gdy odjeżdżając
patrzę na drogę przed sobą
słyszę
jak Twoje serce
cichutko zamienia się w kalendarz
wiszący w kuchni na ścianie
- a w oczach kiełkują mi łzy
Piękny wiersz, wzrusza!
OdpowiedzUsuńDziękuję...
Usuń