nie wiedziałem że tam byłeś
na kopalni Wujek
i przeżyłeś
- co jak wiadomo bywa trudne
gdy ktoś do ciebie strzela wiedząc
że może zabić
dowiedziałem się o tym przypadkiem
po kilkudziesięciu latach
w sklepie
w kolejce do kasy
przyjechałem wtedy na Święta
do tego naszego małego miasteczka
w którym czas
- tak jak dawniej -
ciągle płynie trochę wolniej
z początku Cię nie poznałem
(tak jak i Ty mnie)
ale kilka wypowiedzianych słów sprawiło
by pamięć szkolnych lat
wróciła
i to był ten dobry powrót
kilka tygodni później dowiedziałem się
że więcej się już nie spotkamy
nawet przypadkiem
chyba że tam gdzie teraz jesteś
- a może jak Bóg da
i ja kiedyś będę -
też są sklepy i kolejki do kas
Smutny to, bardzo bolesny czas dla Polski... najlepiej wiedzą o to Ci, którzy walczyli o tą naszą wolność, bez względu na poglądy, wyznania... czy opcje polityczne. Żal patrzeć na to, co teraz się dzieje, na mnożące się podziały, przedwyborcze gierki, gdzie wolność kwitnie na ustach, a nie w sercu... utwierdza mnie to w przekonaniu, że prawdziwa wolność to ta osobista. Wiesz, że ją masz i robisz wszystko, by pozostać jej wierny, a wtedy nikt i nic nie jest w stanie Ci jej odebrać.
OdpowiedzUsuńDeepbreath, pewne spotkania są nieuniknione, uczą nas tego, że życie ma znacznie głębszy sens niż nam się wydaje i wszystko jest, wydarza się po coś, nawet wtedy gdy tak nagle stracimy kogoś z oczu...
Dobrego Jutra!
Tak, Lutano, to był bardzo bolesny czas, wielu zapłaciło wtedy za swoje poczucie wolności bardzo wysoką cenę. A najsmutniejsze moim zdaniem jest to, że wielu z nich nadal ją płaci - zdrowiem, biedą, samotnością, zapomnieniem...
UsuńPrzykre...
Pozdrawiam Cię trochę smutno - ale serdecznie.
Dobrego dnia!
db