pozbawiony wszystkiego co uważał za swoje
i tego co nie wiedzieć czemu
latami trzymał w sekrecie
pozbawiony wiary
w swego przeciwieństwa tajemne istnienie
na niewidocznej anty-planecie
pozbawiony grupy neuronów lustrzanych
a przez to i szczypty empatii
w próbie odczytania nie-swoich zamiarów
pozbawiony przez kogo?
zapytasz
choć przecież wiesz kto to jest
- stoi na wprost ciebie w srebrnym jak księżyc
lustrze
Dlaczego sami sobie dajemy lub odbieramy prawo do czegos? chociaz fakt, ze jestesmy tego prawa swiadomi i nie obarczamy wina innych, jest w jakims sensie sukcesem...
OdpowiedzUsuńMilego weekendu Deep! :)
Czasem nie zdajemy sobie sprawy, ile - mimo wszystko - wciąż jeszcze zależy od nas. Myślę, że masz rację, Eliu - świadomość odpowiedzialności za to, jak postępujemy wobec samych siebie, jest czymś pozytywnym, bo daje nam szansę na zrozumienie, dlaczego postępujemy tak, a nie inaczej. A to się czasem, powiedzmy... przydaje 🙂
UsuńPozdrawiam wieczorową porą 🙂
db
Świetny wiersz Deepbreath! Taki jakby wydobyty z zakamarków psyche... dotyka cienia, tak to przynajmniej odebrałam. Poczytałam i posłuchałam sobie trochę o tych lustrzanych neuronach, to szalenie ciekawe, zarówno z psychologicznego. jak i naukowego punktu widzenia. Wokół nas i w nas dzieją się rzeczy wprost niewiarygodne. Uwielbiam takie tematy.
OdpowiedzUsuńMiej wspaniały weekend!:)
Dziękuję za miłe słowa, Lutano 🙂
UsuńRzeczywiście kwestia tych neuronów lustrzanych jest intrygująca, i chyba nie do końca jeszcze zbadana - a i wnioski różni badacze sprawy wysuwają, powiedzmy... dość rozbieżne ;)
Mój wniosek jest następujący: badamy inne planety, badamy głębiny oceanów, badamy świat czarnych dziur i mikrocząstek, a nie wiemy, jakie tajemnice wciąż kryją się wewnątrz nas ;)
Dobrego dnia!
Niesamowite naprawdę. Jestem zachwycona stylistyką.
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia życzę.
Miło mi, że Ci się ten wiersz podoba :)
UsuńZdrowie, jak się teraz (znów) przekonujemy, to jednak bardzo ważna sprawa - więc bardzo Ci dziękuję za te "zdrowotne" życzenia - i je odwzajemniam :)
Miłej niedzieli, Kasiu!