ta bestia
pozbawiona wymiarów
i wymykająca się wszelkim definicjom
jest bardzo podobna do potwora
o którym opowiada w jednym ze swoich wierszy
mój ulubiony poeta
naśladujący głosy ptaków
byłem jednak niemal pewien
że tego potwora już nie ma że został ostatecznie
pokonany
a może nawet zabity
i tak czy owak nigdy już tutaj nie powróci
- ale byłem po prostu naiwny
bo wrócił
jako barbarzyńska agresywna wściekła bestia
wyłaniając się z morza
tak jak to zostało kiedyś zapisane
- ale tym razem jest to morze chorej nienawiści
wypełza butnie na ulice
zapuszcza swoje macki do wnętrza domów
znacząc znamieniem nicości umysły
tych wszystkich
którzy nie wiedzą bo nie chcą wiedzieć
z kim mają do czynienia
- będąc jednak bestią jednocześnie rzeczywistą
i wirtualną
pokonanie jej wydaje się być z kategorii zadań
niemożliwych do wykonania
ale to nie ją tak naprawdę należy pokonać
- ona ma przecież swojego
pana
to on dał jej swą moc swój tron i wielką władzę
Rozpanoszylo sie to gdzie moglo, ze zacytuje slowa biblii" zeby zwiesc i wybranych". Jak nigdy przeddem, chronie swoje serce, by tam nic brudnego sie nie przedostalo i nie zagniezdzilo...
OdpowiedzUsuńW czasach mroku pozdrawiam slonecznie Deep :)
Tak, musimy się dobrze chronić, bo bestia jest przebiegła i kombinuje jak może, żeby tylko nam zaszkodzić...
UsuńAle musimy wierzyć, że czasy mroku w końcu miną i znów nam nad głowami zaświeci słońce :)
Dobrego dnia, Eliu :)
Oczami wyobraźni widzę - Lewiatana. Zapowiadano nadejście tego potwora, czyżby ponure proroctwo miało się spełnić? Nie jesteśmy jednak pozostawieni sami sobie. Istnieją Siły Wyższe, które na to nie pozwolą. Nienawiść jest straszliwą chorobą duszy, jedynie Miłością można ją pokonać. Wbrew złu, które karmi się wszelkim negatywizmem, strachem, cierpieniem i smutkiem - Dajmy mu czynny opór - spokojem i czujnością, pogodą ducha i dobrym słowem, wyważoną uległością i wszechogarniającą Miłością! Trudny nastał czas, próby dla wielu nas.
OdpowiedzUsuńBardzo sugestywny wiersz. Serdecznie pozdrawiam, Deepbreath :)
Być może jest to Lewiatan...
UsuńA być może ta bestia ma wiele imion, czasem bardzo "niewinnych" - tak, jak i wiele jest mórz, z których wychodzi... bo przez tą swoją 'wirtualność" może pojawiać się w wielu miejscach na raz...
Ale trzeba być dobrej myśli - trzeba robić swoje i wierzyć, że damy radę :)
TGIF - więc życzę Ci dobrego weekendu Lutano :)