piątek, 27 listopada 2020

pieczęć

 

gdy otwieram się w tobie ty 

zamykasz mnie sobą

i swym ciałem

oplatasz tę chwilę

by nie mogła stąd odejść

aż zmęczenie

nas w sen snu nie zamieni


a potem światło przychodzi

przynosząc ze sobą

zapach porannej kawy

i niebo na niebie

z odciśniętą słońca

złotą pieczęcią

na liście do naszych marzeń


6 komentarzy:

  1. Świetny erotyk. Marzenia, pragnienia i tęsknoty...
    W sam raz na ten jesienno-zimowy czas.

    Udanego wieczoru, Deepbreath. Pozdrawiam Andrzej-kowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa, Lutano :)
      Wywróżyłaś coś sobie fajnego wczoraj? ;)

      Dobrego dnia!

      Usuń
  2. Coś tam sobie wywróżyłam, ale nie powiem Ci co, bo to moja słodka tajemnica ;) Pozdrawiam i tu, Deepbreath. Wszystkiego miłego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tajemnice muszą być - jakby ich nie było, to chyba byłoby trochę... nudno? ;)
      Słonecznego dnia, Lutano :)

      Usuń
  3. Piękny intymny wiersz. Pięknie Deep.

    OdpowiedzUsuń