to co przed tobą
jest
chciałbyś w pamięci narysować
jak najdokładniej
jak najwierniej
by przetrwać mogło
choćby i niemym obrazem
który pokona cierpienie
lecz co widzisz przed sobą?
gdy bliżej podejdziesz
lub gdy nieco się
oddalisz
czy będzie wciąż tym samym
czy może już czymś
trochę innym
niż kształt pierwotny spojrzeniem
pierwszym uchwycony?
Dokladnie tak jest, gdy robie zdjecia moim wiekowym smarphonem :)
OdpowiedzUsuńSerdecznosci posylam ze slonecznego Trieste! :)
Teraz „zapisywanie chwil” w pamięci, tzn... smartfonem 😉 jest dużo łatwiejsze niż kiedyś, więc możemy ich zapisywać więcej - najwyżej te, co nam się nie spodobają... skasujemy 😉
UsuńPozdrawiam Cię z upalnej dziś Wawy - miłego wieczoru, Eliu! 🙂
Mozliwosc uwieczniania i kasowania, zobacz jacy z nas szczesciarze, mozemy decydowac co zostawic ku pamieci :)
UsuńPozdrawiam raz jeszcze Deep! :)
Aż boję się Eliu pomyśleć, co będzie możliwe za parę lat... 😱😉
UsuńMiłego popołudnia 🙂
db
Kiedyś były albumy ze zdjęciami, a robienie fotek wymagała pewnych umiejętności. Dziś "pstryka" właściwie każdy, lecz nie każdy potrafi uchwycić na zdjęciu to coś... Nic też tak nieubłagalnie nie pokazuje upływu czasu jak zdjęcia, dobrze jest powspominać to i owo, a czasem lepiej nie wspominać tego i owego. Osobiście nie podłapałam owego bakcyla, choć lubię sobie popatrzeć na ładne zdjęcia, zwłaszcza te, które przedstawiają piękno przyrody i coś tam czasem sama pstryknę. Te zatrzymane w czasie kadry może i są ładne, ale nie oddają tego wszystkiego co przed i po, a jedynie chwytają krótką chwilę, moment życia, które wciąż pędzi na oślep, a coraz trudniej jest za nim nadążyć. Przychodzi jednak taka pora, kiedy trzeba się zatrzymać przewietrzyć myśli, odkurzyć stare albumy i złapać nieco głębszy oddech, by potem móc ruszyć dalej.
OdpowiedzUsuńDobrego i pogodnego czasu, Deepbreath! :)
Jedne chwile chcielibyśmy zatrzymać w naszej pamięci trochę „bardziej” a inne... nie tak bardzo. Ponoć pewien wpływ na to mamy - ale mamy też chyba tendencję do lekkiego, powiedzmy, „upiększania” tych chwil, które po pewnym czasie okazały się dla nas z jakichś powodów ważne, choć niekoniecznie takie były wtedy, gdy się na naszych „ oczach” działy...
UsuńTaki wewnętrzny photoshop 😉
Dobrego dnia, Lutano! 🙂
Pozdrawiam porannie - db
Nie wszystko złoto co się świeci... coś co z daleka wydaje się piękne i nieskazitelne z bliska już nie bardzo jest takie same. Gdy nie patrzymy obiektywnie... na oczkach mamy klapki.
OdpowiedzUsuńŚwietny tekst Deep
Coś, co wczoraj wydawało się być dla nas czymś istotnym, jutro może okazać się zupełnie bez znaczenia... i odwrotnie ;)
UsuńWszystko dzieje się teraz bardzo szybko - nie jest łatwo o obiektywne spojrzenie, gdy cały czas jest się w biegu...
Dziękuję za miłe słowa Kasiu - dobrego weekendu!