środa, 15 stycznia 2025

nic się nie zmienia

 

gdy przestaje się żyć nic się nie zmienia

 

poranki przychodzą i odchodzą

ulice tętnią dziennym rytmem 

a potem zasypiają zmęczone hałasem

niebo wciąż zachwyca błękitem albo gwiazdami

(do wyboru)


a czego innego się tu spodziewać


patrząc na swoje pościelone łóżko

na kolorowy dywan którego nie lubi odkurzać

widzi jak resztki wspomnień

osiadają na meblach

zamieniając się w irytujący kurz


i drzwi do pokoju już też nie skrzypią

w tej-takiej ciszy


niedziela, 15 grudnia 2024

Święta Bożego Narodzenia 1655

                                                                                     tym którzy się nie poddają 

już w listopadzie nadciągnęli najeźdźcy

burząc miasta wsie zamki kościoły

i rabując co się da po drodze

- a wiedzeni pychą zwycięstwa zażądali 

byśmy się im “pod opiekę” oddali

 

lecz my wiemy że oni mordują 

biorą w niewolę i więzią tylko za tę winę 

żeśmy Polakami

- choć nie brak między nimi odstępców

spośród rodaków naszych

którzy nieroztropnością opętani

głoszą że tak chcą ojczyznę nam ocalić

 

bronimy się zatem i orężem i sposobem

próbując uchronić to 

co dla tak wielu z nas jest święte

- mimo przypływów lęku i zwątpienia

a nawet zdrady i we własnych szeregach


nie wierzymy też w żadne z nimi układy 

ni w ich zapewnienia

znając że słowa danego nie dotrzymują

- przeto w te dni i noce grudniowe

nie bacząc na niedostatek wieści

co w kraju naszym się dzieje

z uporem trwamy wierząc w wybawienie

 

niedziela, 17 listopada 2024

"Nikt"

                                                                         z cyklu "filmy i seriale"

te wszystkie nieobecne myśli

którymi tapetuje swą głowę od środka

nikogo już chyba nie obchodzą

 

zanim w końcu wybrzmią mu w krtani

zazwyczaj jest i tak już za późno

na jakiekolwiek wyjaśnienia


powtarzalność codziennych czynności

wypłukuje z niego resztki pragnień

żałośnie wołających o ratunek

 

a przecież wcale nie jest tak źle

gdyby jednak w pełni doceniał to co jest 

a czego mogłoby nie być

 

jeśli wciąż gdzieś się tli nadzieja

że "podobno Bóg zamyka jedne drzwi

by otworzyć drugie"


sobota, 26 października 2024

rodzina (kresy II)


wciąż tak niewiele o Was wiem

choć pewnie gdyby nie Wy

niechybnie nie byłoby mnie tutaj 

- skąd piszę do Was tych kilka słów

 

a przecież byliście w moim życiu

już sto czy dwieście lat temu

- i teraz znów jesteście

na przekór wietrznemu zapomnieniu


hulającym po waszych grobach

które zniknęły w odmętach historii

- nikt nie zapali już na nich świeczek 

ni kwiatów na nich nie położy


Kazimierzu Anno Szymonie Józefie

Katarzyno Janie Antonino

Andrzeju i Petronello - odeszliście…

lecz zawsze będziecie moją rodziną

 

poniedziałek, 30 września 2024

grill

 

dzisiaj doszło do rzeczy zaiste niebywałej

- lemingi grillują wespół z pelikanami


chcąc się zaprzyjaźnić by zawrzeć sztamę

w sprawie wymagającej wspólnego działania

 

- no bo jakiż byłby to wspaniały zespół

mogący ekosystem wynieść na taki piedestał 

 

z którego już nikt go nigdy nie zrzuci!

- więc bijmy brawo i trzymajmy kciuki 

 

dla dobra biosfery a zatem i ludzkości

która w końcu doceni jak ogromną wartością


jest świat stworzony z podziemnych korytarzy

- oraz mokradeł i bezdennych oceanów


piątek, 30 sierpnia 2024

wspinaczka

 

wspinasz się po nitkach łez

aby dotrzeć do twarzy

której zajrzeć chcesz głęboko w oczy

by się przekonać

czy to była miłość

czy tylko sen który się już skończył


ale to nie łzy

bo nie są tak słone jak powinny być

może to sztuczne włókna żalu

z których utkana jest tkanka

wybujałych pragnień

zamotanych między erosem a agape

 

pokonanie przewieszenia policzków

wymaga pracy całego ciała

mimo strachu 

nabrzmiewającego w sercu

przed odpadnięciem

i nieoswojonym lotem bez asekuracji

 

to jednak nie powód

aby z bojaźni przerywać tę wspinaczkę

bo oczy są już blisko

i nieważne czy będą zamknięte

czy otwarte na to

czego w nich nie chcesz zobaczyć


wtorek, 23 lipca 2024

stan skupienia A.D.2024

 

to co (u)lotne

tak jak kłamstwo oprawione w dobre ramy

niełatwo jest dostrzec

wśród obrazów

rozwieszonych w naszej pamięci

wiodących nas do skojarzeń

zmieniających swobodnie swój kształt

i objętość 


to co płynne

gdy statek transportujący stosy kontenerów

towarów wyjątkowych 

i oryginalnych

staje w dryfie bo ktoś modyfikuje

ich rynek przeznaczenia

przybiera formę pragnienia które

ma się spełnić

 

to co stałe

bywa przedstawiane niczym literacka fikcja

chora na nierzeczywistość

przez narratora

którego wyobraźni nie powstrzyma

ani strach ani ryzyko

powstania utopii w której nasze życie

ma zastygnąć