patrzy na twoje niewidoczne serce
i nie wie
- jest jeszcze czy już go nie ma
myśli o duszy twojej niewidocznej
i nie wie
- jest tutaj czy już dokądś poszła
muska rękę twoją którą wszak widzi
i nie wie
- to twoja ręka czy raczej niczyja
mówi do ciebie choć nic nie słyszy
i nie wie
- to głos zanika czy tłumi go cisza
Myślę, że nie-wiedza, to jednak nie to samo, co niewiedza czyli brak wiedzy. Enigmatyczny ten Twój wiersz, pobudzający do rozważań, które wpadłyby niechybnie w pułapkę nieskończoności...
OdpowiedzUsuńMoże więc warto dodać tu czucio-wiedzę, by obraz ten nieco rozjaśnić? Kto patrzy, myśli, muska, mówi? Co to za duchy w Twoim wierszu krążą ;-) . I mimo tego że wiem, że nic nie wiem...
Bardzo ładny to wiersz. Dobrego tygodnia Deep! :-)
Pułapka nieskończoności... hm... czyli może wreszcie, po latach prób, udało mi się napisać coś uniwersalnego? ;)
UsuńNie-wiedza może być też wiedzą o "nie", ale tego nie-wiem... ;)
Dobrego dnia Lutano :)
Mam nadzieję, że kiedyś wydasz te wiersze, żeby inni spoza blogosfery. mogli je przeczytać. Niesamowicie wymowne.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło.
Może kiedyś... kto wie ;)
UsuńDziękuję w każdym razie za miłe słowa Kasiu.
Dobrego dnia!
db