środa, 8 lutego 2023

biały niedźwiedź na krze

 

biały niedźwiedź 

płynie w polarnej ciszy na krze 

odłamanej z mego snu 

na krótką chwilę

przez dźwięk 

pustej podmiejskiej kolejki 

ciągnącej za sobą 

śnieżny pył 

spóźnionych powrotów do domu 

tych dla których czas 

nigdy nie umie się w porę 

zatrzymać

kiedy najbardziej 

byłoby im to potrzebne

 

tylko jak zimny wiatr

zamraża im wciąż oczy

tworząc małe kawałki bursztynu

z zatopionych w nich

źrenic

które ktoś kiedyś  

- być może -

w końcu znajdzie na brzegu 

morza samotności

ukrytego w ich głowach

przed światłem latarni rosnącej 

na ulicy

przy której nikt inny nie mieszka 

prócz zdobywców księżyca

 

2 komentarze:

  1. Przepiękny oniryczny wiersz 🙂. Szczególnie porwały mnie te wersy: "...zimny wiatr zamraża im wciąż oczy tworząc małe kawałki bursztynu w zatopionych w nich źrenic które ktoś kiedyś - być może - w końcu znajdzie na brzegu morza samotności...".
    Czas pędzi na łeb, na szyję, ale też zatrzymuje się w najmniej spodziewanym momencie, a wtedy dzieją się rzeczy niezwykłe, wymykające ludzkiemu pojmowaniu. Warto doceniać każdą chwilę i tę radosną i tę smutną, wtedy zmienia się perspektywa i więcej się to życie rozumie. Gdyby zawsze było tylko dobrze albo tylko źle nikt by się nie rozwijał i zastygł w samopoczuciu wiecznego zgnuśnienia albo bezdennej rozpaczy. Ale na szczęście po każdej zimie przychodzi wiosna... niekoniecznie związana z pogodową aurą, wiosna w znaczeniu nowej nadziei, nowych projektów... a wraz z nimi też nowa energia, dzięki której możemy ruszyć naprzód, miast tkwić/zastygnąć/zlodowacieć w przeszłości.

    I... pryskają nieczułe lody, i przesądy światło ćmiące. Witaj jutrzenko swobody. Opromień serca dla ciebie bijące!
    Adam M. na nowe czasy, jak znalazł 😉

    Dużo Słońca, Deep! 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa Lutano :)
      Niektórzy mówią, że światło najlepiej widzi się... w ciemności - a parafrazując słowa z Twojego komentarza na temat zimy i wiosny, to po każdej nocy w końcu przychodzi dzień (przynajmniej jak do tej pory) - niekoniecznie w związku z obrotem Ziemi wokół Słońca...
      Pięknie o tym kiedyś zaśpiewał Krzysztof Cugowski:
      https://www.youtube.com/watch?v=wT_ObQMSs3U

      Dobrego pozytywnego weekendu Lutano :)

      Usuń