sobota, 2 października 2021

trochę my?

 

czasem śmiejemy się chyba trochę za głośno

jakbyśmy chcieli zagłuszyć

ten w duszy naszej wieczny niepokój

 

zbyt często pijemy też chyba za dużo

i przeklinamy trochę za mocno

lecz raczej można na nas liczyć w potrzebie

 

od czasu do czasu robimy nawet jakieś plany

na przyszłość i bliższą i dalszą

mimo niewiary w to co przynosi nam los


bywamy też zazdrośni o rzeczy tak małe

że potem ze wstydu się długo palimy

szukając wszędzie wody by ugasić ten pożar


tak bardzo jak kochamy umiemy nienawidzić

za wielkie nic i za małe wszystko

tak samo jak innych tak i samych siebie


i trochę za dużo mówimy prosto w oczy

o czym mówić jest teraz niepoprawnie

zapominając co srebrem jest a co - złotem?


9 komentarzy:

  1. My, ludzie... nie jesteśmy doskonali. Mamy jednak całe życie na to, by pokonywać swoje słabości i stawać się coraz lepszymi. Nie tylko brać z życia, to najlepsze, ale też temu życiu coś z siebie dać. Im więcej mu dajemy, tym stajemy się bogatsi. Czasem też słabości stają się naszą siłą, kiedy potrafimy je odpowiednio przetransformować, czyli zmienić słabość, która ciąży niczym ołów w... złoto.

    Dobrego tygodnia, Deepbreath :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No... chyba nie jesteśmy ;)
      Ale dzięki temu może rzeczywiście mamy wciąż przed sobą jakiś cel...
      To, co napisałem, miało być chyba trochę prowokujące, stąd ten znak zapytania w tytule i na końcu, bo czy właśnie tacy (trochę) jesteśmy? Może nie powinno się w ten sposób pisać, bo każdy z nas jest przecież inny... również w swoich słabościach ;)

      I ja Tobie życzę Lutano dobrego tygodnia - niech będzie ciepły i słoneczny :)
      ps. Twoją książkę czytam - nie tak szybko, jakbym chciał, bo ostatnio mnie znów dopadł brakoczas, ale mam nadzieję, że jakoś sobie z nim dam radę ;)

      Usuń
    2. Dziękuję Ci bardzo 🙂

      Usuń
  2. Witaj Deep :) Wrocilam z Poski do swojej wloskiej rzeczywistosci, ktora nie jest obecnie taka "swoja", ale robie pany, dokladnie tak jak napisales i zeby nie powiedziec za duzo, wybieram zloto :)

    Pozdrawiam z wietrznego ale slonecznego Trieste, dzisiaj Barkolana, pogoda idealna dla regat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to chyba już nie wiadomo, czy to jest jeszcze rzeczywistość czy jakaś kolejna część Matrixa - i nie ma też chyba znaczenia gdzie się dzieje, czy we Włoszech, w PL, w Stanach czy Australii, bo wszędzie dzieje się mniej więcej to samo i tak samo, jak za naciśnięciem jakiegoś guziczka...

      Ale mimo tych czy innych przeciwności i mi udało się w tym roku trochę pożeglować, choć oczywiście turystycznie, a nie regatowo ;)

      Dobrego nadchodzącego tygodnia, Eliu :)

      Usuń
  3. Slowa potrafiaja zagluszac mysli i emocje. Zwlaszcza glosne slowa, przeklenstwa, utyskiwania, a nawet glosne zale. Niektore emocje przykrywaja te prawdziwe, zacieraja ich wiarygodnosc. Slicznie piszesz, kazdy kolejny wiersz lepszy od poprzedniego. Wszystkiego dobrego Deep

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bywa, że trudno się nam powstrzymać od głośnego wyrażania swoich odczuć, tak pozytywnych jak i tych negatywnych... ale czasem może to i dobrze dla naszego zdrowia, bo jak już wyrzucimy z siebie choćby to, co nas boli, to może ten ból minie?

      Dziękuję za miłe słowa Kasiu - dobrego weekendu!

      Usuń