niedziela, 7 marca 2021

bitwa na widoki

 

widok pierwszy

ma jasność śniegu rozlaną po lodowym jeziorze

zachwytu

nad ciszą i spokojem zawieszonym

w mroźnym powietrzu

przyniesionym 

przez wschodzące słońce

i dyskretną samotność

 

widok drugi

to odbicie nieba nad miastem

w połączonych ze sobą kroplach boskiej wody

i kolorów uchwyconych

spojrzeniem

w tej jednej niemożliwej chwili

by zatrzymać je 

w niemym zadziwieniu

 

widok trzeci

jest linią zawieszoną na widnokręgu metafory

oddzielającej błękit nieba 

od szczytów śniących jadeitem 

marzeń

przeniesionych ukradkiem

z odległej krainy

przez granice filozofii czasu

 

widok czwarty

lecz wcale nie ostatni w korowodzie krajobrazów

malowanych przed oczami

pędzlem światła

niech zostanie tajemnicą

niczym dar mówienia językami

otrzymany

jak niespodziewany prezent

 

6 komentarzy:

  1. Piekne jak marzenia krajobrazy namalowalaes Deep i odkryles moja gleboko skrywana tajemnice...mam dar mowienia jezykami... od lat nikomu o tym nie mowilam...

    Pozdrawiam serdecznie choc nieco zmeczona, od kliku tygodni pracuje duzo wiecej niz zwykle, na szczescie juz niedlugo wroce do mojego ulubionego rytmu dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz w takim razie bardzo ciekawy dar, Eliu 🙂
      Kiedyś, dość dawno, byłem świadkiem „mówienia językami” - było to coś rzeczywiście nadzwyczajnego, choć w tamtym czasie nie potrafiłem w pełni docenić tego, co widzę, czy też raczej słyszę...

      Mam nadzieję, że niedługo znajdziesz trochę czasu na odpoczynek, bo to równie ważna sprawa, jak praca - i tego Ci dzisiaj właśnie życzę, dodając życzenia wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet 🙂

      Usuń
  2. Krajobrazy, które namalowałeś słowami są rzeczywiście niezwykłe, trudno mi jest jakikolwiek wyróżnić. Każdy z nich zachwyca na swój sposób, w każdym chciałoby się zatrzymać na dłuższą chwilę, by pokontemplować te piękne widoki. Deepbreath - Ty nie piszesz wierszy, ale najprawdziwszą poezję! Tylko tytuł mnie trochę zmylił, bo ja tu żadnej bitwy nie dostrzegam, chyba że co innego miałeś na myśli.

    Wszystkiego dobrego. Miłej środy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście słowo bitwa w tytule powinno być raczej opatrzone cudzysłowem, bo wzięło się w nim z innej, powiedzmy... dość zabawnej historii - to trochę np. tak, jak podczas wakacji przesyłamy sobie nawzajem zdjęcia fajnych miejsc, w których jesteśmy, więc w pewnym sensie robimy wtedy trochę taką właśnie „bitwę” na widoki 😉
      Tylko jak tu teraz myśleć o wakacjach...

      Dziękuję Ci bardzo Lutano za miłe słowa o moim pisaniu 🙂
      I pozdrawiam porannie życząc Ci dobrego dnia! 🙂

      Usuń
  3. Piekny pejzaz namalowany slowami i czuc powiew wiatru znad lodowego jeziora. Wspaniala poezja Deep. Milo sie tu wraca. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu, ja również się cieszę, że do mnie zaglądasz - wszystkiego dobrego dla Ciebie! :)

      Usuń