wtorek, 25 sierpnia 2020

nd. część 4


przepowiadam przeszłość

 

mogę ci opowiedzieć co się stanie dziesięć lat temu

zupełnie za darmo 

choć pewnie potem zechcesz mi zapłacić

za milczenie

lub będziesz mówić

że ciebie to już nie dotyczy

 

ale mogę ci też opowiedzieć co stanie się wczoraj

a nawet

 - przy odrobinie wysiłku -

co stało się jutro

lecz czy na pewno chcesz to już teraz wiedzieć?


może zaczekaj

kilka minionych lat

aby wszystko stało się tym czym powinno stać się

już wtedy


6 komentarzy:

  1. Przepowiadanie przyszłości jest dziś na topie, każdy z wizjonerów chce zaistnieć, ale o przepowiadaniu przeszłości to jeszcze nie słyszałam. Właściwie przeszłość jest zaraz po "już", po tym krótkim: tu i teraz. Przeszłości nie da się wymazać z pamięci, chyba że pamięć zawodzi, a ona lubi powracać ze zdwojoną siłą. Trochę się ochłodziło po tym deszczu, jeszcze trochę i znowu jesień. Bardzo mi się podoba ten wiersz. Masz swój niepowtarzalny styl pisania poezji.

    Dobrego czwartku, Deepbreath :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeszłość bywa moim zdaniem, powiedzmy... niejednoznaczna, a jej postrzeganie przez nas - z różnych powodów, np. pojawienia się nowych "informacji", o których kiedyś nie mieliśmy pojęcia - potrafi się jednak zmienić, choć oczywiście tego, co było, już nie można zmienić. Ten wiersz to kolejna "wariacja" w tym temacie - i miło mi Lutano, że Ci się podoba :)

      Pozdrawiam ciepło - dziś spod parasola :)

      Usuń
  2. "Jutro to dzis, tyle ze jutro" jak powiedzial Mrozek :)
    Od czasu do czasu slucham iformacji z innego bieguna, ze tak to nazwe i w pewnym momencie sluchajac znowu wiadomosci w tV odnosze wrazenie, ze odczytuje matriksowe zielone cyferki na ekranie.
    P.S. nd. 4? nie znalazlam 1 i 3...

    Pozdrawiam z zachmurzonego, ale wciaz upalnego Trieste :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1 i 3 jest na razie, powiedzmy... w planach (i częściowo głowie ;)
      Myślę, że Twoje porównanie z matriksem jest bardzo trafne - szczególnie biorąc pod uwagę aktualną sytuację...
      Mam nadzieję, że u Ciebie jednak wszystko idzie zgodnie z planem :)

      Dobrego popołudnia, Eliu!

      Usuń
  3. Kolejne wizje Jackowskiego coraz ciekawsze. Są tacy co wieżą tyn wróżkom tarrotom albo tym wizjonerom. Ja nie bardzo. Albo inaczej, wole nie wiedziec co mnie czeka. Niech życie toczy się swoim torem a my róbmy swoje, żyjmy najlepiej jak umienmy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba rzeczywiście lepiej nie wiedzieć, co nas czeka - bo czy można zmienić raz już przepowiedzianą przyszłość? ;)

      Pozdrawiam słonecznie, Kasiu :)

      Usuń