miał być śnieg
lecz spada z nieba
gorzki deszcz
w to Boże Narodzenie
- może to i lepiej
bo nie widać wtedy
opłatków łez
na twarzach naszych
smutkiem
malowanych
kończy się ten rok
wcale nie tak
jak skończyć się miał
- nie spełniło się to
co wciąż nam się śni
w naszych snach
zacieranych i tak
bladym świtem
przez mgły
na kalendarzu
patrzymy więc na dni
które mają przyjść
- czy jednak przyjdą
i jakie będą
tego nie wie z nas nikt
nawet ten
co niczym gwiazda
całe życie lśni