tak zimno zrobiło się wokół
coraz więcej nocy za dnia
- smutek zagląda nam w oczy
zastyga zmrożona twarz
szron pisze coś na szybach
w sobie tylko znanym języku
- bo ciepło gdzieś się ukryło
a ogień w szarówce zaginął
powietrze jest takie chłodne
tak chłodne jak twoje dłonie
- narasta poczucie głodu
za małym okruchem słońca
lecz w końcu ta "zima" minie
powróci w nas duch i wiara
- zły czas odejdzie w dal siną
obudzi się w sercach radość
Chłodno, głodno... daleko lub blisko do domu. Nie tak ciemno jednak wszędzie, bo leży śnieg, ale nadal nie wiadomo co to będzie. Każdy ratuje się jak może, by nie było gorzej.
OdpowiedzUsuńI choć ładnie jest, gdy śnieg poprószy, przykrywając kołderką brudy tego świata, to oczywiście nie sprawi, że te wszystkie smutki i niepokoje znikną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ;)
Tak, miejmy wiarę... i nadzieję, że wkrótce "się przejaśni" i z każdym nowym dniem i słońce łaskawsze, i też powodów do radości będzie więcej. Bo ta "zima" na pewno minie. A po niej może być już tylko, a może w końcu lepiej.
Pogodnego weekendu, Deepbreath! :)
Dziękuję za Twój rymowany komentarz, Lutano :)
UsuńOstatnio coraz częściej słyszę, żegnając się ze znajomymi - "oby nie było gorzej"...
Skala zakłamania przekroczyła już wszelkie dopuszczalne granice. Czy oni nie pamiętają, co mówili jeszcze kilka miesięcy temu? Ale oczywiście znaleźli "winnych" i idą dalej w zaparte...
Na szczęście pór roku jeszcze nie potrafią "przestawić", więc mam nadzieję, że po zimie przyjdzie wiosna, a po niej - lato :)
Pozdrawiam piątkowo! :)
Wydawalo sie, ze skoro "taki mamy klimat" to gorzej juz nie bedzie, a jak widac pomyslow na uprzykrzenie zycia rodakom, nie brakuje...
OdpowiedzUsuńMusimy uzbroic sie w cierpliwosc, bo tak jak "zimna wojna" troche to trwalo zanim lody puscily...
Cieplego i milego weekendu Deep! :)
Producenci "klimatu" robią co mogą, żeby utrudnić ludziom życie - na szczęście są też tacy, którym na ludziach zależy, bo nie zapomnieli, co jest ich powołaniem. Nie mają lekko, ale są twardzi - bo wiedzą, że robią to, co powinno się robić, ratują ludzi przed tym... "klimatem".
UsuńPrawda już jednak zaczyna się przebijać, liczby nie kłamią - i nic nie da zaklinanie o "ostatniej prostej", bo to już słyszałem parę miesięcy temu.
Miejmy nadzieję, że w końcu pokonamy ten zimowy "klimat" :)
Słońca i uśmiechu, Eliu - dobrego dnia! :)
Polacy jednak lepiej do "zimy" przygotowani, tutaj, wlasnie podano w wiadomosciach, dla walki z zima mozna juz "ocieplac" dzieci od piatego roku zycia...
OdpowiedzUsuńJeszcze raz serdecznosci posylam :)
Cisną mi się na usta pewne słowa, ale musiałbym je chyba wypiiiikować...
UsuńTak się tylko zastanawiam - czy im już zupełnie odbiło, czy po prostu taki jest rozkaz?
Miłego wieczoru, Eliu :)
Ależ cudny barwny wiersz, taki mroźny. Az poczułam ten mróz na skórze jak czytałam. Taka poezję super się czyta. Ja się ostatnio wzięłam za wiersze Kazimierza Przerwy - Tetmajera o Tatrach, piękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, Kasiu - jak go pisałem, to za oknem było chyba z -12 C, więc tak jakoś… mroźnie się napisał ;)
UsuńDawno nie czytałem wierszy Kazimierza Przerwy -Tetmajera, ale pamiętam, że o Tatrach rzeczywiście pisał wspaniale - i nie tylko o nich, w ogóle był świetnym Poetą…
Pozdrawiam!
db