poniedziałek, 13 kwietnia 2020

prawo własności


mam własne myśli
lecz 
czy tylko moje czy może jednak
z czyjejś historii wiatrem przyniesione?

mam własne zdanie
lecz
czy tylko moje czy może jakoś
w moje myśli przemyślnie wplecione?

mam własne oczy
lecz 
czy tylko moje czy może tylko
do głowy mej zostały przytwierdzone?

mam swe marzenia
lecz
czy tylko moje czy może także
tamtego dziecka które noszę w sobie?

mam swego ducha
lecz
czy tylko niego czy może również
ducha tego kogoś kim już być nie mogę?

mam też chyba swój krzyż
lecz
czym on jest dziś czy może raczej
czym stanie się jeśli ruszę z nim w drogę?

6 komentarzy:

  1. Czasem mam wrazenie, ze ubierasz w slowa moje mysli, ktore, byc moze moimi juz nie sa... czuje dokladnie to samo, zwlaszcza teraz, gdy swiat sie na chwile zatrzymal...

    Milego tygodnia Deep! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie sądziłem, że świat zatrzyma się właśnie w taki sposób. Oby jednak ruszył znowu - choć pewnie wiele rzeczy i spraw będzie się działo inaczej, niż jeszcze miesiąc czy dwa temu...

      Dziękuję i wzajemnie, Eliu - dobrych dni dla Ciebie! :)

      Usuń
  2. Bardzo piękne słowa. Rewelacyjnie ubierasz myśli w słowa. Pozdrawiam Deep.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa, Kasiu - i za odwiedziny.

      Pozdrawiam Cię serdecznie :)

      Usuń
  3. Deepbreath to bardzo ciekawy, skłaniający do przemyśleń wiersz.
    Myśli, marzenia... skądś przybiegają. Jedne z nich zostają na dłużej, inne ulatują z wiatrem. Coś co się wydaje ważne dziś jutro może nie mieć żadnego znaczenia. Skąd wiadomo, że są nasze? Bo współgrają z nami? Zgadzamy się z nimi lub nie. Przetwarzamy je i puszczamy dalej, bo myśli nie da się zatrzymać, ale z ich pomocą można coś zbudować, albo też zniszczyć. Myśl poprzedza działanie, choć nierzadko potrafi utknąć gdzieś po drodze. Być może myśl pochodzi od ducha, właśnie.

    Wszystkiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecna sytuacja skłania do... przemyśleń ;)
      Myśl a "duch" (dusza?)- to coś, co niby dzieje się "w nas", ale jak niewiele o tym wiemy...
      To trochę tak, jak wysyłanie sond kosmicznych poza granice Układu Słonecznego, choć niewiele jeszcze wiemy, co dzieje się w głębinach naszych ziemskich oceanów ;)

      Dziękuję i pozdrawiam, Lutano - dobrego dnia!

      Usuń