wtorek, 23 lipca 2024

stan skupienia A.D.2024

 

to co (u)lotne

tak jak kłamstwo oprawione w dobre ramy

niełatwo jest dostrzec

wśród obrazów

rozwieszonych w naszej pamięci

wiodących nas do skojarzeń

zmieniających swobodnie swój kształt

i objętość 


to co płynne

gdy statek transportujący stosy kontenerów

towarów wyjątkowych 

i oryginalnych

staje w dryfie bo ktoś modyfikuje

ich rynek przeznaczenia

przybiera formę pragnienia które

ma się spełnić

 

to co stałe

bywa przedstawiane niczym literacka fikcja

chora na nierzeczywistość

przez narratora

którego wyobraźni nie powstrzyma

ani strach ani ryzyko

powstania utopii w której nasze życie

ma zastygnąć



4 komentarze:

  1. Istnieją dowody na to, że ludzki mózg podatny jest na wszelkiego rodzaju iluzje, więc w jakiś sposób nas oszukuje. Pamięć też bywa bardzo zawodna i potrafi spłatać figla 😉
    Mimo że wszyscy żyjemy na planecie Ziemia, to każdy ma swój "własny świat" (własne sprawy) i nie trudno jest o konflikt interesów. Przez co jest pewnie tak ciekawie. A literacka fikcja może być czymś więcej niż odzwierciedleniem rzeczywistości, może wpływać na nią samą. Może być plastyczna, hm...
    Oprócz trzech stanów skupienia jest i czwarty, który "wynaleźli" naukowcy, owa plazma. A kto wie czy nie jest tych stanów więcej. Żyjemy w czasach, w których nauka i fikcja doskonale się czują w swoim towarzystwie, bo trudno jest jednoznacznie stwierdzić co jest czym i gdzie leży granica pomiędzy jednym, a drugim. A może nie potrzeba żadnych granic, kiedy w grę wchodzi ludzka wyobraźnia?
    Realia są jakie są, ale może dobrze by było wymyślić sobie lepszy świat, taki w jakim chciałoby się żyć... marzenia też w jakimś stopniu są utopią, ale kiedy się spełniają, przestają nią być.

    Pozdrawiam późnym, lipcowym wieczorkiem Deep 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Lutano :)
    Stanów skupienia jest faktycznie więcej, już ponoć 7 ;)
    Pamiętam, jak kiedyś pierwszy raz oglądałem Matrix, byłem pełen podziwu dla wyobraźni jego twórców. Teraz już nie jestem taki pewien, czy rzeczywistość wkrótce nie dogoni tej ich wyobraźni ;)
    Może kiedyś dojdzie do tego, że będzie sobie można wybrać taki świat, w którym będziemy chcieli żyć?
    A jak nam się jednak nie spodoba, to zmienić go na inny?
    Kto wie... ;)

    Pozdrawiam ze środka lata :)
    db

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogromnie mi się podoba to co piszesz. Trafnie odnosisz się do rzeczywistości. Wspaniałości. Chętnie polecę siostrze tego bloga. Ona też trochę pisze.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu za miłe słowa.
      Wszystkiego dobrego dla Ciebie, i pozdrowienia dla siostry :)
      db

      Usuń