kalendarz zawieszony na ścianie
spogląda na mnie z politowaniem
strzepując z siebie kolejne daty
które wirując niczym śniegu płatki
lecą zgodnie z prawem grawitacji
ku Ziemi gdzie swój powab tracą
roztapiając się pod krokami czasu
idącego dawno wyznaczoną trasą
choć to tylko takie przypuszczenie
nie będące nawet skromną hipotezą
gdyż brakuje danych do zbadania
aż w gwiazdach ponoć zapisanych
skrzących się ze sklepienia niebios
na Atlasa ramionach po wieczność
wspartego dzięki Meduzy głowie
przez Perseusza odciętej od tułowia
Wszystko płynie, upływa, zwłaszcza czas. Kalendarze porządkują nasz materialny świat, jednak świadomość istnieje poza nim. To coś znacznie więcej niż fizyczność, opakowanie. Jaźń nie posiada metryki, jedynie swój własny potencjał energetyczny, a otwarty, podsycany ciekawością umysł zdolny jest do niemożliwego.
OdpowiedzUsuńŻyjemy Tu w ramach jakiegoś programu, zapisanego w gwiazdach, liczbach, genach. Mitologia natomiast jest historią przedstawioną za pomocą symboli i alegorii, które z całą pewnością mają jakieś głębsze znaczenie, choć niektórzy wciąż traktują je jak bajki.
Skłaniający do przemyśleń i refleksji wiersz, szczególnie jego końcówka, zastanawiająca.
Majówka coraz bliżej 🙂. Pogodnego weekendu Deep 🙂
Pamiętam jeszcze kalendarze, które kupowała moja babcia, wieszane najczęściej na ścianie w kuchni, z których oddzierało się po kolei kartki (chyba jeszcze je można kupić?) aby przejść do następnego dnia - to „pożegnanie” z minionym dniem było dla mnie wtedy tak bardzo namacalne…
UsuńKalendarz daje nam też jednak okazję do planowania naszej (jakże nieprzewidywalnej) przyszłości.
No, chyba że pojawi się jakiś dzisiejszy odpowiednik Perseusza i trochę nam w tych planach, powiedzmy… poprzeszkadza ;)
Pozdrawiam z dłuuuugiego weekendu :)
db
Kalendarze nieustannie mówią nam jak szybko leci czas. Podobnie zegary. One jeszcze bardziej dotkliwie. A gdyby tak zlikwidować zegary i schować kalendarze? Takie retoryczne pytanie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wiersz Deep :) Winszuję :)
Dobry pomysł Kasiu :)
UsuńPonoć w dalekich krainach, np. Oceanii czy Amazonii, czas jest jakiś taki... mniej widoczny ;)
Dziękuję i pozdrawiam :)